Celebracja weekendowego śniadania. Nie naleśnikowa, nie pankejkowa, nie chce mi się! W leniwy poranek chce mi się przeciągać na macie, patrzeć na psa, czytać książkę w łożku, a śniadanie, przepyszne, niech robi się samo! Jabłka, które jakoś tak kroją się prawie same, kilka składników, tak prostych do zapamiętania, odliczanych na dwa, ledwo zamieszanych dłonią i […]

Kawa, która na pewno Cię obudzi, pobudzi, wspomoże trawienie i rozgrzeje. Kawa nie na co dzień, jest intensywna więc lepiej dozować ją sobie sporadycznie, chociaż wszystko pewnie zależy od osoby. Cała „zabawa” polega na dodawaniu składników w pewnej kolejności, wg. cyklu 5 przemian czyli 5 Elementów, z których składa się Świat – OGIEŃ, ZIEMIA, METAL, […]

Zupy mocy. Cudowny, prosty wywar ze wszystkiego co pyszne, karmiące, odżywcze, ogrzewające. Takie zupy są niezastąpione dla energetycznych głodomorów, leniuszków i zmarzluchów czy rekonwalescentów wszelakich – wszystkich osób, którym potrzeba odżywienia, energii i, jak w moim wypadku, rozgrzania. Przepis, który Wam podaję jest z mojego menu – blado-językowego zmarzlucha, osoby, której Śledziona łatwo wpada w […]

  Tego typu potrawy gotuję często na różnych wyjazdach – są sycące, czerwona soczewica dość łatwo się trawi i właściwie każdemu przyjemnie jest zjeść taki ciepły dhal w chłodniejszy wieczór czy deszczowe popołudnie. Rozlewa się po nim w brzuchu miłe ciepło i jeśli nie przesadzić z wielkością porcji to wstaniemy od stołu pełni energii. Jeśli […]

Kurcze, no za rzadko robię ten sernik – udają się zawsze, jest pyszny i teoretycznie zupełnie bezgrzeszny. Latem na wierzchu żółci się mango, ale teraz nie jest lato, jest kwarantanna i czas kreowania z tego co znajdziemy w domu. Wymyśliłam więc daktylowo-pomarańczową masę (le carmel, żeby było wymyślnie) i tenże karmel dopieściłam tahiną, dzięki czemu […]