Menu ☰

Poznajmy się

Cześć,
mam na imię Kasia.
Wiele lat temu zapałałam miłością do fotografii, a niewiele później do gotowania. Zbiegło się to w czasie z moją pierwszą daleką podróżą, która zmieniła moje spojrzenie na dotychczasowe życie, na mieszkanie w jednym miejscu, na to gdzie jest dom i jak go definiować.
Dziś do plecaka, oprócz notesu i aparatu, pakuję też matę do jogi – praktyka oraz nauczanie są bardzo dużą częścią mojego życia.

Soul in the Bowl pojawił się w 2011 roku, w czasie pomieszkiwania w Azji i poznawania wietnamskiej kuchni u jej korzeni – blog był mi potrzebny jako notatnik, bez którego trudno byłoby się połapać w niezliczonej ilości nowych odkryć kulinarnych. Od tego czasu zmieniło się wiele, moje życie, praca, priorytety, dieta, ale “uprawianie” tego kawałka internetu nadal sprawia mi wielką radość.

Co na blogu?
Gdy przestałam jeść mięso pojawił się spory dylemat co do treści, które przez lata zawisły w tym miejscu – mojej ukochanej kuchni Wietnamu daleko do przyjaznej zwierzętom…
Postanowiłam wszystko zostawić tak jak jest, w końcu to blog, zapis mojego życia. Znajdziecie tu zatem trochę przepisów, które wegańskie czy wegetariańskie nie są, znajdziecie też masę zdjęć i informacji o azjatyckich przysmakach, w których mięso jest podstawowym składnikiem.

Niemniej zobaczycie tu też tagi ‘vegan’, ‘vegetarian’, ‘sugar free’ czy ‘gluten free’, które zaprowadzą Was do stale rosnącej liczby postów. To co gotuję obecnie jest niemal w 100% wegańskie, unikam białego cukru i pszenicy, czasem stosuję jaja lub masło, zimą zdarza mi się wypić bulion gotowany na kościach, do czego przekonała mnie moja doktor Medycyny Chińskiej. Tradycyjny system medyczny Państwa Środka to kolejne hasło przyświecające mojemu odżywianiu, dzięki któremu przez ostatnie 4 lata moje zdrowie wraca do równowagi i ten temat również będzie przewijał się tu częściej.

Dziękuję, że tu zaglądasz 🙂

K.

PS. Jeśli chcesz się ze mna skontaktować, napisz na kasia.klimczewska@gmail.com