Menu ☰

Street food w Hanoi

Nie twierdze, że jestem ekspertem wietnamskiej kuchni, ale najlepsze jedzenie “z Hue” jadłam w Sajgonie (Mon Hue, już o tej knajpie pisałam i polecam!), a najlepszy przysmak północy – Bun Cha – w Warszawie… Co nie oznacza, że Bun Cha w Ha Noi jest złe – jest po prostu gorsze;] Dopiero wczoraj przyjechaliśmy do stolicy, […]

Czytaj więcej

Que Huong 2, Quy Nhon

Przez dwa tygodnie, które spędziliśmy w Quy Nhon nie mieliśmy zbyt dużego wyboru jeśli chodzi o posilanie się. To miasto wyjątkowo rzadko pojawia się na mapie podróży zagranicznych turystów, nawet lokalnych wczasowiczów wydaje się tam niewielu przewijać. W związku z tym jest opustoszałe, ospałe i lewniwe. Niby szerokie ulice, promenada z palmami, tony kawiarenek, ale […]

Czytaj więcej

Banh bot chien – ryżowa jajecznica ze szczypiorkiem!

Banh bot chien Sos sojowy z białą rzodkiewką Banh bot chien zjedliśmy jednego z pierwszych dni w Sajgonie. Po długim spacerze trafiliśmy w okolice z pysznym jedzeniem, wtedy jeszcze bardzo tajemniczym dla nas. Potrawa wydała się godna zaufania – wyglądała jak pokrojone w kostkę ziemniaki, usmażone z jajkiem i posypane szczypiorkiem. Nie mogło być złe! […]

Czytaj więcej

Tropiki, kurza twarz….

  Da Nang w marcu A miało być tak pięknie…jest za to ze 13 stopni, deszcz i wiatr. Witamy w tropikach…

Czytaj więcej

Xoi i che – słodka, kleista kolacja

Wieczór to najlepsza pora na eksperymenty kulinarne w Wietnamskich miastach – jedni wylegają na chodniki z przygotowanymi za dnia garami i miskami jedzenia, aby sprzedawać. Drudzy po całym dniu w pracy/szkole wychodzą na ulice, aby konsumować. Świetnie dla nas biorąc pod uwagę fakt, że to czas kiedy jesteśmy przywiązani do komputerów w pokoju hotelowym… Nie […]

Czytaj więcej
1 47 48 49 50 51