Nie wpadłabym chyba sama na takie smoothie, a okazuje się, że jest pyszne, orzeźwiające i ma cudną aksamitną konsystencję (niezbyt gęstą). Coś zdecydowanie na upał, nie jesienną słotę – takie połączenie nawilża i ochładza organizm, w sam raz na 41 stopni, które u mnie za oknem… Nie wiem jakiej dokładnie receptury trzymają się w Manzi […]
Trudno wyobrazić sobie bez kilku łyżek tego płynu najpopularniejszą wietnamską zupę, chociaż w południowym Wietamie nie przyjął się tak mocno jak w Hanoi, gdzie zobaczycie go wśród dodatków na niemal każdym stoliku. Marynowany czosnek jest trochę łagodniejszy od świeżego i moim zdniem razem z sokiem z kilku cząstek limonki podkreśla smak pho najlepiej na świecie. […]
Nieustannie jem zdrowo, zielono, chrupiąco i bezmięsnie. Bardzo mi z tym dobrze, chociaż co ciekawe nie ma to większego wpływu na moją linię. Może po prostu jestem super zdrowa i moje ciało nie chce się zmieniać :)? Jaasne… Nie ma to w sumie większego znaczenia, czuje się dobrze, gra mi to z moją codzienną jogą, […]
Zatrzymałam się w Zoraya Bungalows – czyste, proste i niedrogie, z widokiem na morze i wliczonym śniadaniem (pyszne omlety z pomidorem i sok ananasowy!) Niespecjalnie chciało mi się rozstawać z Lombokiem. Wyspa wzięła mnie na dwa tygodnie w swoje leniwe objęcia, rozpieściła przestrzenią i skutecznie schłodziła moją ciągle przegrzaną głowę. Chciałabym mieć niekończące się wakacje, […]
Zrobiłam tę pyszną, słoneczną, pachnącą limonką zupę jeszcze w Warszawie, prawie pół roku temu. Dziś sobie o niej przypomniałam kupując zachłannie warzywa w lokalnym, wietnamskim sklepiku. Zobaczyłam kolby kukurydzy i soczyście zielone limonki i już nic innego nie chciałam na niedzielną kolację:)