Wydawałoby się, że nie ma powodu by owocowe smoothie nie było wegańskie, ale jeśli wyskoczycie na wycieczkę do Wietnamu nie spodziewajcie się diety przyjaznej dla nie-zjadaczy mięsa czy nabiału. Przepyszne, kolorowe koktajle sinh to, które znajdziecie niemal na każdym rogu, szczególnie na słonecznym południu kraju, są takie słodziutkie i kremowe dzięki lejącemu się gęstą strugą szczegółowi – skondensowanemu mleku…
Ale, ale – da się zrobić bardzo bliską oryginałowi wersje z użyciem mleka roślinnego, ba można nawet zabawić się w robienie z niego zagęszczonego, słodkiego mleczka, ale bez niego będzie równie maślano, aksamitnie, słodko i najlepiej! Nie polecam tylko mleka kokosowego – znacznie zmienia smak napoju, więc będziecie mieć koktajl awokado-kokosowy, ale nie sinh to bo.