Menu ☰

Palak tofu czyli indyjski szpinak dla wegan

Wiosna prosi się o zielone skarby na talerzu! Mi przychodzi o tej porze ochota na szpinak, staram się mieć pewien umiar, ale mogę go wcinać w sokach, smoothies, na ulubionym toście z jajkiem i własnie w tej wersji –palak paneer, które obok butter chicken jest pewnie najpopularniejszym daniem kuchni indyjskiej. Moja wersja musiała zostać przechrzczona, bo paneer czyli krowi serek indyjski zamieniam na tofu, które świetnie się w tym daniu czuje i smakuje.

W tej wersji używam suszonych liści kozieradki, które znajdziecie w każdym indyjskim sklepie, ale w razie czego obejdziecie się też bez nich, chociaż polecam je znaleźć i kupić, mi ta wersja najbardziej smakuje. Palak tofu super smakuje ze zwykłym, białym ryżem, ale jeśli wolicie brązowy, czarny lub czerwony (tak zajadam najczęściej bo uwielbiam kolorowy ryż) to też będzie idealnie. Posypcie świeżą natką kolendry i smacznego!

PRZEPIS

Na 4 porcje potrzebujesz:

285 g świeżego szpinaku, wypłukanego i odsączonego lekko z wody

1 duży pomidor, pokrojony na ósemki (lub 2 łyżki puree pomidorowego)

2 garści natki kolendry (1 garść odłóż do posypania gotowego dania)

0,5 małego zielonego chili (jak nie masz zielonego, małe czerwone też ok)

1.5 łyżki suszonych liści kozieradki (kasuri methi)

3 łyżki oleju kokosowego lub oliwy z oliwek

1 średnia cebula,

4-5 cm kawałek imbiru

2 ząbki czosnku

¼ łyżeczki chilli w proszku (omiń, jeśli wolił łagodniejszą wersję)

2 łyżeczki kolendry mielonej

1 łyżeczka mielonego kuminu

¼ łyżeczki kurkumy w proszku

Sól – do smaku

300 g tofu (1 cała kostka) 

  1. Tofu połóż na kawałku papierowego ręcznika, na płaskim talerzu i przykryj od góry drugim kawałkiem ręcznika i ciężką deską do krojenia, zostaw tak na 15 min by wyciekła z niego woda.
  2. Rozgrzej pół łyżki oliwy na patelni i wrzuć do niej szpinak, podgrzewaj na najmniejszym gazie i gdy ten zacznie się kurczyć przełóż na talerz i daj mu ostygnąć.
  3. Pokrój pomidora na ósemki, posiekaj chili i kolendrę.
  4. Dodaj do blendera pomidora, szpinak, świeżą kolendrę, zielone chilli i drobniutko pokruszone liście kozieradki i zblenduj w miarę gładko (nie przejmuj sie jak masa będzie nierówna, ja wolę gdy sos ma wyczuwalna strukturę i nie jest gładki jak smoothie albo zupa).
  5. Odsączone tofu pokrój na średniej wielkości kostkę, oprusz solą i pieprzem i obsmaż na 1 łyżce oliwy przez kilka minut, tak by leciutko zbrązowiało na brzegach. Zestaw z ognia.
  6. Obierz i drobniutko posiekaj cebulę, obierz i zetrzyj na drobnej tarce imbir, obierz i przeciśnij czosnek przez praskę.
  7. Wlej pozostałą oliwę na patelnię ustawioną na średnim ogniu. Wrzuć cebulę i smaż ok 8 minut aż będzie miękka i lekko złocista. Dodaj imbir i czosnek i smaż kolejne 3 minuty, następnie dodaj chilli w proszku (jeśli używasz), kolendrę, kumin i kurkumę i dokładnie wymieszaj.
  8. Dodaj szpinakową miksturę z blendera, wymieszaj i dodaj tofu, sól i 120 ml wody. Wymieszaj, zagotuj i podgrzewaj na małym ogniu przez ok. 10 min od czasu do czasu delikatnie mieszając.
Tagi: , , , , , , , , , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *