Menu ☰

Idealny wegański chlebek bananowy bez glutenu

Nareszcie! Nie wiem czemu tak długo musiałam potykać się, zanim popłynęło. Wreszcie znalazłam to połączenie bezglutenowych mąk, te proporcje, no po prostu wszystko jak trzeba, żeby cieszyć sie delikatnym, słodkawym i wilgotnym chlebkiem bananowym, który sie nie rozpada i póki co, nie znam takiego, co by mu nie smakował!

Zapraszam, zrób sobie dzień, bo nie ma nic lepszego niż pachnący świeżym ciastem (i bananami!) dom. Jak chcesz poświrować – dodaj kawałki połamanej gorzkiej czekolady, a wierzch posyp posiekanymi migdałami – jak w wersji ze zdjęcia. Ale wiecie co – najbardziej lubię taki najprostszy, bez bajerów. Więc na taki podaje Wam przepis, reszta w Waszych rękach.

 

PRZEPIS

Krok 0.

Nagrzej piekarnik do 170 stopni.

Krok 1.

3 bardzo dojrzałe duże banany
2 wegańskie jaja (1 jajo to 1 łyżka siemienia lnianego zmielonego i wymieszanego z 2 łyżkami wody o temp. pokojowej)
85 g oleju kokosowego nierafinowanego – niech będzie miękki, a nawet płynny (np. wrzuć do miseczki i wstaw na kilka min do rozgrzewającego sie piekarnika)
2 łyżki melasy (trzcinowej/z buraków/z morwy białej lub syropu z daktyli, ew. 1-1,5 łyżki syropu klonowego)

W dużej misce rozgnieć widelcem banany, dodaj pozostałe składniki i wszystko dokładnie wymieszaj.
Odstaw, przejdź do kroku 2.

Krok 2.

1 szkl (100g) mąki jaglanej
0,5 szkl mąki ryżowej (z białego ryżu)
0,5 szkl mąki z ryżu kleistego (białego)
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu

Wymieszaj dokładnie, połącz z mokrymi składnikami i znów wymieszaj dokładnie.

Krok 3.

Piecz w 170 stopniach przez 50-55 min (polecam test suchego patyczka – jeśli cienki drewniany patyczek, np. taki szaszłykowy, wbijecie w środek ciasta i wychodzi w miarę suchy, a na pewno nie oblepiony mokrym ciastem, to znaczy, że się upiekło).

A potem to już wiecie. Smacznego!

Tagi: , , , , , , , , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *