Menu ☰

Wegetariańskie goi cuon (summer rolls)

Summer rollsy to lżejsza i zdrowsza alternatywa dla popularnych, smażonych sajgonek. Jest to również jedna z najpyszniejszych rzeczy jakie jadłam w Azji. Podobno wietnamskie goi cuon, czyli summer rollsy właśnie (zwane też spring rollsami lub salad rollsami) są na 30 miejscu listy najlepszego jedzenia na świecie. To lista stworzona przez CNN, a można chyba założyć, że oni coś tam wiedzą.

Przygotowanie porcji 20 summer rollsów zajęło mi kilka godzin, ale po stokroć powtarzać będę, że warto się w to zabawić. Taka ilość starczy na lekki posiłek dla 4 osób, lub solidną wyżerkę dla 2 głodomorów. Do tej wege wersji można dodać krewetki, podsmażone kawałki mięsa, tofu i co kto lubi, sprawiając, że rollsy będą jeszcze bogatsze w smaku i bardziej sycące. Ważne, żeby w środku były różne zioła, które nadają niezwykłej świeżości (np. mięta, kolendra, bazylia tajska) i elementy chrupiące – słupki marchewki, ogórka czy kiełki fasolki mung. Reszta to już kwestia fantazji i gustu. Summer rollsy można jeść z różnymi sosami – gęstymi na bazie masła orzechowego, lżejszymi z posiekanymi orzeszkami, czy wreszcie, ze świeżym, ostro-cytrynowym nuoc cham, który moim zdaniem pasuje do tego dania najbardziej.

PRZEPIS

Składniki na ok. 20 rollsow:
20 arkuszy papieru ryżowego
200 gr makaronu ryżowego
1 nieduży ogórek i 1 średnia marchewka (zamarynowałam je przez 2h w mieszance octu ryżowego, cukru i soku z cytryny, ale nie jest to konieczne)
1 awokado
0,5 opakowania kiełków fasoli mung
kolendra, mięta, porwane liście sałaty (dałabym bazylie tajską, ale nie znalazłam na całym Mokotowie)
nuoc cham
miska z ciepłą wodą

Makaron przygotowujemy wg instrukcji na opakowaniu, odcedzamy i studzimy.
Ogórek i marchewkę kroimy na zapałki, a awokado na wąskie plasterki.
Zioła, sałatę i kiełki płuczemy.
Każdy ze składników umieszczamy w osobnym pojemniczku i ustawiamy na blacie, w zasięgu ręki.

Arkusz papieru ryżowego moczymy w misce z ciepłą wodą przez 3-4 sekundy i układamy na czystym blacie. W 1/3 wysokości układamy w poprzek 2-3 kawałki porwanych liści sałaty, na to niewielką garstkę makaronu, kilka słupków marchewki i ogórka, 2-3 paski awokado, kilka kiełków mung i na wierzch świeże zioła.
Prawy i lewy bok papieru ryżowego składamy do środka, tak by przykryć nadzienie, a od dołu zaczynamy rolowanie. Przypomina to zawijanie krokietów. Zwracamy uwagę, by nadzienie zagarniać cały czas do środka, a pakunek zwinąć jak najściślej.
Cała zabawa trochę potrwa, ale smak i przyjemność jedzenia własnoręcznie zrobionych rollsów (niezależnie czy się rozpadają czy nie) warte są zachodu.

Tagi: , , , , , , , , , , ,

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *